Domeną wieku nastoletniego bywa bunt wobec rodziców i szkoły, izolowanie się od otoczenia oraz demonstracja swojej inności. Zazwyczaj widać, że nasze nastoletnie dziecko przybiera jakąś pozę, by zamanifestować swoją odrębność i samodzielność. Czasem jednak izolowanie się od rodziny i społeczeństwa wykracza poza zwyczajowy bunt i staje się problemem.
Jak poznać, że zachowanie nastoletniej córki czy nastoletniego syna to już nie tylko zwykła poza, a stan świadczący o kłopotach? Jak nie doprowadzić do takiej sytuacji?
Zainteresowanie
Rozmawiaj ze swoim dzieckiem. Pomimo natłoku zajęć w pracy i w domu, codziennie znajdź czas na rozmowę. Jak było w szkole? Co słychać u znajomych? Te zwykłe pytania, nawet jeśli zostaną zbyte zdawkowymi odpowiedziami, dadzą sygnał twojemu dziecku, że jest dla ciebie ważne. Oczywiście pod warunkiem, że pytasz szczerze i naprawdę cię to obchodzi. Idealnie byłoby znaleźć czas na wspólny posiłek całej rodziny, spacer czy inną rozrywkę, typu gra planszowa. Zacieśnianie więzi w rodzinie odbywa się właśnie poprzez spędzanie czasu razem. Dlatego kiedy twoje dziecko zamyka się w pokoju na całe dnie, nie ciesz się z tego, że masz święty spokój, ale spróbuj dowiedzieć się, co się dzieje. Czy córkę/syna zajmuje tak najnowsza gra komputerowa, czy jednak jest jakiś problem?
Diagnozowanie problemu
No właśnie: jaki to może być problem? Niechęć do spotykania się z domownikami, choćby unikanie wspólnych posiłków i właśnie zamykanie się w pokoju, powinny nas zaalarmować. Pół biedy, jeśli do dziecka przychodzą znajomi – być może znaczy to, że chwilowa manifestacja swojego buntu dotyczy tylko rodziny. Jeśli jednak nastolatek decyduje się na samotność, alienuje także od przyjaciół, nie chce wychodzić z rodziną do kina czy na przysłowiowe imieniny babci – świadczy to ewidentnie o jakiś trapiącym go problemie.
Przyczyny takiego zachowania mogą być różne – od nieszczęśliwej miłości, przez kłótnię z przyjacielem czy problemy w szkole, po depresję. Dlatego nie wolno lekceważyć takich objawów i oczywiście pierwszą reakcją powinna być rozmowa i szczere, spokojne pytanie wprost: Co się dzieje? Należy zapewnić córkę/syna, że może liczyć na nasze wsparcie bez względu na wszystko i na naszą pomoc w rozwiązaniu problemu. Jeśli nasze zapewnienia trafiają w próżnię i zbywane są milczeniem – kłopot może okazać się poważny. Wtedy najlepiej zasięgnąć porady psychologa.
Kiedy nastolatek zachowuje się dziwnie…
Czasem, oprócz izolowanie się, nastolatek wykazuje też inne niż zwykle zachowanie. Bywa agresywny, chociaż wcześniej taki nie był. Ma dziwne odzywki, których nie jesteś w stanie zrozumieć. Jeśli natomiast zauważysz rozbiegany wzrok, rozszerzone lub zwężone źrenice, nietypowe ślady na ciele, znikanie wartościowych przedmiotów z domu – bardzo prawdopodobne, że w grę wchodzą narkotyki. Inny problem, na który naprowadzić mogą np. ubrania z długim rękawem pomimo upałów, dziwne zachowanie i nieustanny smutek, to samookaleczenia. W obu tych sytuacjach niezbędna jest rozmowa, w której stanowczo będziesz domagać się wyjaśnień. Może się jednak okazać, że sama rozmowa nie wystarczy i będziecie musieli udać się do specjalistycznej poradni.
Nie zawsze izolowanie się nastoletniego dziecka oznacza typowy dla tego wieku bunt. Rodzicielska czujność i troska to podstawa w kontaktach z dziećmi. Jeśli szczerze będziemy zainteresowani swoim dzieckiem, na pewno trudne sytuacje nie umkną naszej uwadze i szybko będziemy w stanie zareagować.
Artykuł przygotowany przez Elektroniczne Centrum Aktywizacji Młodzieży ecam.ohp.pl