Elektrostymulację z powodzeniem wykorzystują osoby czynnie uprawiające sport – nawet zawodowcy. Nie oznacza to jednak, że wspomniana metoda modelowania i wyszczuplania sylwetki jest zarezerwowana wyłącznie dla konkretnej grupy „użytkowników”. Zabiegi elektrostymulacji są również powszechnie dostępne w gabinetach medycyny estetycznej. Czy w związku z tym każdy może skorzystać z takiej terapii?

Elektrostymulacja to nie tylko zabieg modelujący dla sportowców!

Wielu z nas zależy na tym, aby jak najszybciej pozbyć się zbędnych kilogramów oraz wymodelować wybrane partie ciała. Podejmujemy więc różne działania, które mają nas przybliżyć do osiągnięcia tego celu. Często jednak okazuje się, że nawet przestrzeganie lekkostrawnej diety oraz regularne uprawianie sportu nie pozwala na skuteczne zredukowanie tkanki tłuszczowej. W takich sytuacjach z pomocą przychodzą profesjonalne metody gabinetowe, m.in. elektrostymulacja. Podstawowym atutem wspomnianego zabiegu jest nie tylko pełna bezinwazyjność, ale też możliwość wykorzystania prądu w konkretnych obszarach ciała.

Na czym polega wyszczuplanie przez elektrody emitujące prąd?

W elektrostymulacji, która będzie przeprowadzana w gabinecie medycyny estetycznej, najczęściej wykorzystuje się aparaturę emitującą prądy o niskiej częstotliwości (nazywane również neofaradycznymi). Dzięki ich zastosowaniu, w sposób kontrolowany wywołuje się skurcze mięśni, co odpowiada aktywności zbliżonej do „normalnych” ćwiczeń fizycznych. Urządzenia wykorzystywane do elektrostymulacji oferują zresztą często wybór konkretnego programu działania. W rezultacie, zabieg może przypominać zarówno intensywny wysiłek na siłowni, jak i jogging czy zwykły spacer. I co najważniejsze, prąd emitowany przez elektrody oddziałuje na konkretne partie mięśniowe. Jego zastosowanie nie obciąża więc stawów oraz serca.

Warto też podkreślić, że elektrostymulacja jest w pełni bezinwazyjną metodą wyszczuplająco-modelującą. Co za tym idzie, podczas wykonywania tego zabiegu nie dochodzi do przekroczenia naturalnej bariery naskórka. Ponadto, kolejne wizyty w gabinecie nie wymagają przechodzenia jakiegokolwiek okresu rekonwalescencji.

Które partie ciała można wymodelować?

Niewątpliwą zaletą elektrostymulacji jest fakt, że elektrody emitujące prąd o niskiej częstotliwości da się zastosować w wielu partiach ciała. Ta metoda może być wykorzystywana do modelowania i wyszczuplania zarówno okolic brzucha, ud lub pośladków, jak i ramion czy łydek. Ponadto, elektrostymulacja sprawdza się nawet w kuracjach, których celem jest ujędrnienie biustu bądź zredukowanie cellulitu. Wynika to z faktu, że jednym z efektów przeprowadzenia pełnej terapii będzie poprawa elastyczności i napięcia skóry.

Warto bowiem zdawać sobie sprawę z tego, iż w przypadku elektrostymulacji duże znaczenie ma systematyczność. Ta metoda daje bardzo zadowalające rezultaty po wykonaniu serii zabiegów, która zazwyczaj obejmuje około 10-20 spotkań w gabinecie. Niemniej, kolejne wizyty mogą się odbywać nawet 2-3 razy w tygodniu, więc niejednokrotnie cała terapia trwa niewiele ponad miesiąc. Liczba spotkań oraz ich częstotliwość są oczywiście zależne od rodzaju niwelowanych niedoskonałości, jak również od ustaleń z kosmetologiem przeprowadzającym zabiegi elektrostymulacji.

Czy elektrostymulacja jest zabiegiem dla każdego?

Elektrostymulacja zdobywa coraz większą popularność wśród klientów gabinetów medycyny estetycznej. Wpływa na to zarówno wysoka skuteczność, jak i całkowita bezinwazyjność tej metody. Niemniej, serię takich zabiegów można przeprowadzić wyłącznie wtedy, gdy nie ma żadnych przeciwwskazań do elektrostymulacji. Tej kuracji wyszczuplająco-modelującej nie wykonuje się u osób, które mają wszczepiony rozrusznik serca, nadciśnienie, metalowe protezy lub niedawno przeszły zawał. Ponadto, przeciwwskazaniami do zabiegu elektrostymulacji będą m.in. epilepsja, ciąża, opryszczka, gorączka oraz przerwana ciągłość naskórka w obszarze poddawanym terapii. Wszelkie tego typu „przeszkody” do przeprowadzenia elektrostymulacji są wykluczane jeszcze przed rozpoczęciem kuracji – podczas konsultacji z kosmetologiem.

Źródło artykułu: Qclinique